Wynajem mieszkań – błędy i nieścisłości

Wynajmując mieszkanie często wyobrażamy sobie, że zbijemy na nim kokosy 🌴🌴🌴 I to jest jak najbardziej możliwe, ale wymaga od nas solidnego przygotowania, zaangażowania i poświęcenia trochę więcej czasu.

Trzy najczęściej popełniane błędy?

Przeinwestowanie mieszkania – bierzemy kredyt, wykorzystujemy nasze ostatnie oszczędności i wyposażamy mieszkanie w często zbędne/nie niezbędne rzeczy jak np. dywan, blender, fotel, dodatkowe szafki. To oczywiście wpływa na atrakcyjność mieszkania, ale w pewnym momencie może okazać się, że inwestycja w wynajem nie zwraca się lub zwraca w bardzo powolnym tempie.

Nierealne oczekiwania odnośnie wysokości czynszu – zakładając potencjalny zysk nie zawsze rzetelnie bierzemy pod uwagę stan techniczny, lokalizację oraz cenę rynkową podobnych mieszkań. W zetknięciu z rzeczywistością może okazać się, że nie zarobimy tyle, ile zakładaliśmy 💰

Jedyny dokument to umowa najmu – podpisujemy umowę z najemcą i wszystko jest w jak najlepszym porządku dopóki… Dopóki nie uszczelni się okno, dopóki nie zepsuje się pralka, dopóki najemca nie zgubi kluczy. Co później? Umowa najmu, nawet gdy jest bardzo starannie sporządzona, nie reguluje często zasad najmu, podziału obowiązków odnośnie awarii ani nie zawiera dokładnego opisu stanu wyposażenia mieszkania. Dlatego należy pamiętać o: Protokole zdawczo-odbiorczym, dokumencie ogólnych zasad najmu oraz ankiecie osobowej najemcy. Ta ostatnia jest bardzo przydatna gdy najemca z jakichś powodów przestanie płacić czynsz lub „zniknie” – mamy ankietę – mamy dane najemcy, kontakt do członka rodziny, miejsce pracy.


Jak perfekcyjne uniknąć trzech najczęściej popełnianych błędów bez zarywania nocek i żmudnego sporządzania wciąż nieidealnych umów? Skorzystaj z pośrednika nieruchomości – on zajmie się doskonałym, bezpiecznym najmem, a Ty zajmiesz się w tym czasie sobą 😊